Po seansie filmu "Panaceum"

Po seansie filmu "Panaceum"

Steven Soderbergh, autor oscarowego dramatu "Traffic" i trylogii o przygodach ekipy pod wodzą Oceana ("Ocean's Eleven" wraz z kontynuacjami) w roku 2013 podjął się reżyserii dwóch filmów. Pierwszym z nich jest tytuł "Behind the Candelabra", który został pokazany na tegorocznym festiwalu filmowym w Cannes. Film ten zapowiadany był jako pożegnanie Soderbergha z kinem. Premiery "Behind..." w Polsce zapewne szybko się nie doczekamy. Drugim tytułem jest "Panaceum" – niespiesznie poprowadzony thriller z farmakologią w tle, który polecamy Wam dzisiaj w ramach cyklu "Po seansie".

 

Główną bohaterką opowieści Soderbergha jest Emily Taylor (Rooney Mara) – młoda kobieta cierpiąca na depresję. Wydaje się, że po wyjściu jej męża (Channing Tatum) z więzienia wszystko zacznie się układać, bowiem ostatnie 4 lata Emily spędziła w osamotnieniu. Kobieta próbuje jednak popełnić samobójstwo, z pełną premedytacją wjeżdżając rozpędzonym samochodem w ścianę podziemnego parkingu. Od tej pory trafia pod opiekę psychiatry, Dr Jonathana Banksa (świetny w tej roli Jude Law), który proponuje swojej pacjentce wchodzący na rynek nowy lek, mający zwalczyć objawy choroby. Wkrótce dochodzi do makabrycznego wydarzenia – do domu państwa Taylor trafia policja, by ustalić okoliczności morderstwa męża Emily. Kobieta sama wezwała służby nie pamiętając co zaszło, jednak według wszystkich ustaleń to ona zostaje główną podejrzaną – odciski palców na nożu, brak śladów włamania i jakiejkolwiek walki. Emily trafia do ośrodka psychiatrycznego a równolegle toczy się prywatne śledztwo Dr Banksa próbującego ustalić, czy na wydarzenia w domu państwa Taylor wpływ mogły mieć tabletki, które na próbę przyjmowała jego pacjentka.

 

To jednak tylko część wydarzeń, które można zdradzić aby nie popsuć seansu tym, którzy filmu jeszcze nie widzieli. Scenarzysta "Panaceum", Scott Z.Burns ("Ultimatum Bourne'a") zgrabnie porozrzucał elementy układanki, zostawiając najlepsze na koniec. Całość poprowadzona została przez Soderbergha w dość powolnie nakreślonym tempie akcji, które w zasadzie nie przyspiesza do samych napisów końcowych. Specyficzny to dreszczowiec, który przyjmuje cechy filmu psychologicznego – z jednej strony pokazującego nam chorą psychicznie kobietę, która będąc w lunatycznym śnie zabija swojego męża, z drugiej odwraca nam kolejne karty z życia bohaterów, które tłumaczą morderstwo w domu państwa Taylor. Balansowanie na granicy prawdy i fałszu przychodzi Soderbergh'owi łatwo, a za narzędzie do sprawdzenia prawdziwej wersji wydarzeń Burns wyznacza błyskotliwego Dr Banksa. Sprytne zagrania twórców, świetna obsada, którą uzupełnia jeszcze Catherine Zeta-Jones i niebanalna historia, która zakręci widzem nie raz. "Panaceum" warto obejrzeć.

 

"Panaceum" (tytuł oryginalny: "Side Effects")

czas trwania: 106 min.

 

gatunek: thriller/dramat

prod. USA 2013

premiera polska: 19.04.2013

reżyseria: S.Soderbergh ("Traffic")

obsada: R.Mara ("Dziewczyna z tatuażem"),

J.Law ("Utalentowany pan Ripley")

 

 

 

 

Autor: Adam Plutowski