Z cyklu własnych przemyśleń - komediodramaty

Co mnie zmotywowało do napisania tego artykułu? Negatywne komentarze znajomych na temat komediodramatów i kolejny obejrzany film, który udowodnił, że ci ludzie się mylą.

Wśród niektórych słyszę fale krytyki, na temat tego gatunku. Mówią – nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. Może po prostu nie potrafią samodzielnie podejmować decyzji. Może nie wiedzą, kiedy to wypada się uśmiechnąć, a kiedy nie i potrzebują jasnej podpowiedzi, jak mają się zachowywać. A może jest to spowodowane tym, że nie do końca pojęli, czym jest właściwie ten rodzaj filmu i jakie są jego założenia. Według wielu, komediodramat to film, który ma nas rozbawiać, a potem zdołować. A w skutek tego mamy skończyć seans ze smutnym grymasem na twarzy. Nic bardziej mylnego. Komediodramat nie ma powodować u nas wielu dawek śmiechu, ani też litrów wylanych łez. Ma on raczej wprowadzić nas w radosny stan. Taki, że nawet, gdy nie usłyszymy niczego śmiesznego, uśmiechniemy się. Mi tego rodzaju filmy kojarzą się bardziej z pozytywnymi elementami. Takie filmy mają na celu wzbudzić w nas refleksje, na temat ludzkich zachowań, ale w taki sposób, abyśmy zobaczyli, że z każdej sytuacji da się jakoś wyjść. Ma nam uświadomić co robimy źle i dać wskazówki, jak postępować, aby nie popełniać błędów. Czy więc film z tego gatunku można potraktować jako lekcję życia? Według mnie, z pewnością tak.

 

Mi ten gatunek bardzo przypadł do gustu również z innego powodu. Filmy tego rodzaju dokładnie oddają to, co czuję. Wprowadzają mnie w stan refleksji. W stan, który najbardziej mi odpowiada. Oprócz tego, w takich produkcjach zazwyczaj usłyszymy znakomitą muzykę, którą kocham – spokojną, opanowaną, ale tworzącą pozytywny nastrój.

 

Poniżej przedstawiam kilka filmów z tego gatunku, które pomimo, że po części są nazwane dramatami, pozytywnie mnie nakręciły i wywołały u mnie pozytywne emocje.

 

  • Spadkobiercy (2011)
  • Całkiem zabawna historia (2010) - zdjęcie niżej
  • Powrót do Garden State (2004)
  • Wszyscy mają się dobrze (2009)
  • Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj (2008) - zdjęcie główne
  • Lot nad kukułczym gniazdem (1975)
  • Nietykalni (2011)
  • W chmurach (2009) - zdjęcie wyżej

 

Autor: Marek Plutowski

Opinie:

Data: 2012-09-25

Dodał: mama Basia

Tytuł: komediodramat

W uzupełnieniu podaję definicję zaczerpniętą z wikipedii. "Komediodramat to utwór filmowy, który łączy w swej konstrukcji elementy komizmu, liryzmu i tragizmu, tworząc z nich zarazem komediową i dramatyczną wizję świata wywołującą zarówno śmiech, jak i współczucie widza. Charakterystyczną cechą komediodramatu jest ton serio, różniący go od form czysto komediowych takich jak: burleska, groteska, farsa, parodia itp."
A więc wydaje się, że ten gatunek jest bardziej godny uwagi niż typowa komedia, bo jednocześnie bawi i uczy, a emocje są stonowane.

Data: 2012-10-08

Dodał: AP

Tytuł: Re:komediodramat

Problemem jest jednak błędna interpretacja tego gatunku filmów przez niektórych widzów, dlatego są one tak często niedoceniane;/

Wstaw nowy komentarz